To moja "sztoła" jest.
Ja sama.
Moja Lita. I Pol. I Manda. I cała reszta.
Pomóż.
Tu.
Inny "tolol".
Tat.
To jest "telti". (że indyk znaczy się).
A to? "Lybta". No, fish, Mamo.
Jestem Twoim "totkiem".
Nie, jestem Malysią.
A teraz Elsą. Let it go! Let it goooo...
A Ty jesteś Ana! Śpiewaj!: Do you want to built a snowman?
Nie jestem Lobuzem! jestem Dziewcinka!
Masz rację Córeczko sto procent Kobiety w tej krainie Walczących ze Smokami.
Moja córka wie. Wie co chce. I jak. Gdyby jej płacili za twórczość bylibyśmy bogaci.
Oczywiście kółka wycinałam ja. Przynaglana uważnym spojrzeniem Artystki.
Jeny!! cudo! Moja Ala tłumaczy Maksiowi co drugi dzień: "Makuś ty jesteś chłopiec a ja dziewczyna!!!!!", sroka z niej i musi mieć błyszczące. I ja wcale nie wchodzę w te tematy. To jest w niej - niesamowite i cudowne!!
OdpowiedzUsuńCudowne, nieprawdaż? Codziennie się zachwycam:)
Usuń