czwartek, 14 kwietnia 2011

domowe przedszkole:)

Trochę nazbierało mi się zabaw Jasiowych. Z "domowego przedszkola". Mamy dużo kart zalaminowanych (głównie taśmą klejącą), które układamy sobie i rozmawiamy o nich.
Są zwierzęta domowe. Jasio dopasowuje podpisy do obrazków. Wydajemy odgłosy. Dzielimy na ptaki i ssaki. Zastanawiamy się co jedzą. itd.
 Porządkowanie w kolejności od największego do najmniejszego. Ostatnio J. znalazł guzik i pasował mu idealnie do dziewiątego kółeczka. Każde kółeczko i karta ma na odwrocie numerek lub napis sprawdzający. Jaś może sam sprawdzić czy dobrze ułożył. To jest pomysł z dydaktyki Montessori.
Cały zestaw kart o porach roku i miesiącach.  Używany przez M3, A. i J. na zmianę.

Zrobiłam też chłopcom "żabowe" karty z dopasowywaniem małych liter do dużych.Gotowe żaby znalazłam w sklepie z materiałami biurowymi. Widziałam w necie jabłka, jaja, kółka przeznaczone do tego samego celu. Dzieci uczą się, że literka mała pisana i duża to ta sama literka.
W naszym domowym przedszkolu J. urządza też wiele zabaw spontanicznych. Co tam wpadnie do głowy to rączki zmajstrują:) Np. telefon używamy jako zjeżdżalnię dla samochodów... Ziuuuu i bach w ścianę!

Wszystkie karty mają obrazki z netu, w większości darmowe download -y.

2 komentarze:

  1. a propos dopasowywania liter małych do dużych, może Wam się spodoba taki talerzyk:
    http://dodziecizpasja.blogspot.com/2010/03/literkowy-talerz.html
    u nas swego czasu był bardzo lubiany:)

    :)(: K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł z żabami bardzo mi sie podoba...i nawet nie wiedziałam, że można taki żaby kupic w sklepie z art biurowymi. Dziękuję za przydatną informację, będę pytać :)

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Twój komentarz:):)