W piątek zrobiliśmy sobie też... Świętego Patryka. Jego Święto - 17 marca - (całusy dla Wujka Patryka!!!) obchodzone jest hucznie w USA. Nasz proboszcz zdradził nam, że bardzo lubi tego świętego biskupa. To i my zainteresowaliśmy się nim :) Dzieci opowiedziały mi Jego historię (znają ze szkoły) i zrobiliśmy "puppeta" z papierowej torebki, korzystając z tutorialu stąd.
A potem stemplowaliśmy sobie. (Pomysł jest z netu, nie pamiętam skąd, jak znajdę podlinkuję). Używając tutki po papierze toaletowym zgiętej w kształt serca i przeciętej na dwie części (dwa stempelki) tworzyliśmy koniczynki trójlistne i czterolistne, serca, gąsiennice... Zabawa przednia i prosta. Wystarczy talerzyk z farbą, w/w tutka i nożyczki.
A na koniec Trzy Młodsze Łobuzy stworzyły stempelkowo - wycinankowe laurki dla Taty na jutrzejsze 40-ste!!!!! URODZINY! cdn.:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czekam na Twój komentarz:):)