To podróżne opakowanie na kredki, bardzo dawno chciałam zrobić. Zainspirowana tym blogiem.
I teraz udało mi się, planuję takich więcej :). Chociaż nie mogłam już znaleźć na tym blogu takiego czegoś na kredki. Jest tam za to dużo innych fajnych pomysłów.
Kawałek materiału złożyłam na pół w środek "watolina"(?), brzegi obszyte na zielono, torebki foliowe zamykane na małe rysuneczki (albo drobiazgi) wszyte w zielony materiał i przyszyte do całości. Zielony kawałek złożony przyszyty i przeszyty na każdą kredkę. Po zapakowaniu kredek i kartek, zwijamy całość, zapinamy na guzik i nic nam się nie gubi :) JAsio zachwycony, Antoś czeka na swoje :)
A poza tym korzystając z pożyczonej maszyny i tanich skrawków materiałów dostępnych w Walmart-cie poszyłam poszewki na poduszki :) Dorosłym i dzieciom :).
śliczne, dopracowane brawo!!!
OdpowiedzUsuńFajne to etui. Idealne dla małego twórcy, który z kredkami się nie rozstaje :)
OdpowiedzUsuń