czwartek, 20 stycznia 2011

W czasie Wielkiego Sztormu...

Muszę się pochwalić, no po prostu nie mogę wytrzymać. Bardzo podoba mi się to co dzisiaj zrobiłam z dziećmi na religii!
No, ale od początku. Poraz kolejny przekonałam się, że najważniejsze przed moimi lekcjami z dziećmi jest: modlić się.  Jakoś wtedy pomysły przychodzą do mojej głowy :)
Tak było dzisiaj. Mieliśmy rozmawiać o cudach Jezusa i dlaczego mówił w przypowieściach.
Wdzięczny temat ale za nic nie mogłam nic wymyślić:)
No i PO przyszły mi do głowy pomysły. Wzięłam na lekcje puste pudełko po chusteczkach, patyczki do lodów, kolorowe kartki, nożyczki, klej, patyczki do szaszłyków, na wszelki wypadek rolkę po papierze toaletowym dla klasy ze szkoły i dużą niebieską kartkę, kolorowe papiery dla dzieci, które przychodzą na CCD z publicznych szkół.

Skupiliśmy się na sytuacji gdy Jezus uciszył sztorm. No i zobaczcie co nam wyszło!

Łatwo, miło, dużo czasu na rozmowę z dziećmi gdy wycinają postaci i efekt naprawdę fajny!

A z dziećmi z CCD zrobiliśmy poster - na ten sam temat, tak im się to podobało, że w pewnym momencie zapadła idealna cisza! Tak byli zajęci wycinaniem :)
Troszkę daliśmy ponieść się wyobraźni, to prawda, bo czy ktoś widział rekina, delfina czy ośmiornicę albo konika morskiego w jez. Galilejskim? Ale nie mogliśmy się oprzeć, wybaczcie! ;)
Ten wielki, zielony to Św. Piotr :) a Jezus śpi w tyle łodzi, jeden apostoł już prawie wypadł za burtę więc chyba się zaraz obudzi :)

Myślę, że ten pomysł z pudełkiem i wbijanymi w niego patyczkami-postaciami, jeszcze wykorzystam i zrobimy z kapitanem Jasiem domową łódkę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czekam na Twój komentarz:):)