wtorek, 26 sierpnia 2014

Przelewanki-dolewanki:)

Chłopcy oglądają z wypiekami na twarzy Skrzypka na dachu, Tata zajęty w komputerze, Mama porządki w szafkach rozpoczęła. Co ma robić słodka mała Dziewczynka? Zdecydowanie najciekawsze to te Mamine porządki są. Ale co zrobić jak Mama porządkuje lekarstwa i inne niezbyt przyjazne Dwuletnim ciekawskim rączkom skarby? Coś wymyślimy!
 Naczynie jakieś większe, płaskie na pewno i u Was się znajdzie. Buteleczki, kubeczki, strzykawki od lekarstw, dozowniki, pipetka, łyżki i łyżeczki. Co tam szafki i szuflady wyplują:). A jak jeszcze znajdą się jakieś barwniki spożywcze? Full wypas, że tak użyję języka obcego:).
 Manię wciągnęło na całego. Najpierw wołała Mamę do pomocy, ale szybko zorientowała się o co chodzi i dawaj, wlewać, przelewać, nalewać, dolewać. Mieszać kolory - o to bardzo fajne zajęcie:). Zabawa z gatunku tych co to pod ręką i organizowana na szybko a frajda na całego! A jaka rozwojowa!
"If I were a rich man..." śpiewają Łobuzy. A mogę też ponalewać? A tym się pobawić? A mi też zrobisz kolory? Ja też! Ja też! oczywiście zabawa wodą zawsze wzbudza emocje, 
u Was też?
Szafki posprzątane. A wodne akcesoria zyskały niebieskie pudełeczko i obok suszących się naczyń czekają na kolejną kąpiel. Zbyt długo nie poczekają, to pewne.

Poza tym Trzy Średnie Łobuzy ogarnęła namiętność do pisania listów. Ciekawe jaki wpływ miał na to list otrzymany dzisiaj przez Matiego od polskiego kolegi ? :). I Antoni zmusił Mamę do wydania papieru i pomocy w pisaniu. A jak A. zaczął to i Jaś wyskrobał. I Mateusz też odpisuje... A rodzice się cieszą, bo dzieci polski ćwiczą. W piśmie. Miód - malina:)
I tu apel do Rodziny i Znajomych. No, prośba uprzejma taka. Piszcie do Łobuzów! Listy, maile co tam Wam przyjdzie do głowy.... Odpiszą...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czekam na Twój komentarz:):)