Przyjechali Goście i czas spędzamy intensywnie. Ale Łobuzy chodzą do szkoły, wtedy Goście mają trochę czasu do zagospodarowania. Oprócz odpoczynku - różnica czasu 8 godz. jednak daje się we znaki - i oglądania okolicy zajmowaliśmy się dzisiaj stempelkowaniem. Najpierw Jasio. Ale S. i K. szybko się wciągnęli :).
Ten pomysł miałam w głowie do wykorzystania, po obejrzeniu pieczątkowania paluszkowego na blogu Counting Coconuts. Bardzo wdzięczna zabawa, prosta, stemplujemy opuszkami palców, dorysowując oczy, uszy, nosy, łapy itd. flamastrem. Liczy się pomysłowość!
Stempelki czad! Buziaki urodzinowe dla M2? (nie jestem pewna od ktorego M ta Wasza numeracja sie zaczyna...)A dla reszty, takie zwykle, niedzielne :) Gosik
OdpowiedzUsuń