piątek, 29 kwietnia 2011

stempelki

Przyjechali Goście i czas spędzamy intensywnie. Ale Łobuzy chodzą do szkoły, wtedy Goście mają trochę czasu do zagospodarowania. Oprócz odpoczynku - różnica czasu 8 godz. jednak daje się we znaki - i oglądania okolicy zajmowaliśmy się dzisiaj stempelkowaniem. Najpierw Jasio. Ale S. i K. szybko się wciągnęli :).

Ten pomysł miałam w głowie do wykorzystania, po obejrzeniu pieczątkowania paluszkowego na  blogu Counting Coconuts. Bardzo wdzięczna zabawa, prosta, stemplujemy opuszkami palców, dorysowując oczy, uszy, nosy, łapy itd. flamastrem. Liczy się pomysłowość!

1 komentarz:

  1. Stempelki czad! Buziaki urodzinowe dla M2? (nie jestem pewna od ktorego M ta Wasza numeracja sie zaczyna...)A dla reszty, takie zwykle, niedzielne :) Gosik

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Twój komentarz:):)