środa, 16 października 2013

Pacyficznie:)

My to szczęściarze jesteśmy. Niezaprzeczalnie. Polecieliśmy do Orange County jak co roku na konwiwencję początku roku, daleko. Bilety nam kupiono, najtaniej i dlatego wylądowaliśmy na lotnisku Johna Wayne'a już w czwartek rano zamiast wieczorem. Małżeństwo, które nas odebrało (następnego dnia na konwiwencji świętowali 55 lecie małżeństwa! WOW!), no więc oni po śniadaniu zawieźli nas nad morze i tam zostawili na parę godzin. Było cudownie. Ciepło. Wiatr. Fale. I ten zapach... Rozkoszowaliśmy się i nagrzewaliśmy na zapas:)
Sami zobaczcie.

 Widok z mola.
 Pelikan pozuje. Troszkę w lewo, lekko w prawo, unieś dziób o tak, troszeczkę:) A turyści pstrykają fotki... Normalnie opłaty powinien pobierać:)
 Dla małej turystki znalazł się nawet wózeczek żeby dała radę:)
 Widok z mola w drugą stronę:)
 I te palmy...
 Duużo piachu...
 I jeszcze więcej piachu...
 Uwielbiam to uczucie... miękki ciepły piaseczek i wiatr we włosach:)
 Fala za falą biegnie i wraca...

 Następna modelka:)
 Pelikan zgłodniał i poluje na świeże rybki... prosto z wiaderka wkurzonego wędkarza.
 Mania czuje piasek...

 Tu byliśmy:)
 Jak miło się tak w piasku zanurzyć!
Już się stęskniłam za bracmi! Wracam! ( 5:30 rano w poniedziałek na lotnisku)

No, a taki krajobraz ukazał się naszym stęsknionym oczom zaraz po przekroczeniu granicy naszego stanu:))

8 komentarzy:

  1. Wooow ale super :D Myśmy mieli regionalną nad Zalewem Czorsztyńskim, może nie było tak egzotycznie, ale też fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, a props ptaków:) zapomniałam napomknąć, że zdjęcia robiliśmy na zmianę M. i ja:) te lepsze On:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ mnie to ostatnie zdjecie ostudziło, brr.
    A tak się zachwycałam. Ja tymczasem cieszę się na spacery po złotojesiennym Konstancinie :) ale czym się karać wobec potęgi oceanu?

    OdpowiedzUsuń
  4. Lo matko, w jakim Stanie mieszkacie??? U mnie, w Connecticut jeszcze piekna, ciepla jesien... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny kontrast:) U nas regionalna kolejny raz wśród osłów:)

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Twój komentarz:):)